doświadczenie

Czy poszkodowany może domagać się zapłaty kosztów opieki nad nim przez osoby bliskie, jeżeli pomoc świadczona jest nieodpłatnie?

Konieczność sprawowania pomocy nad poszkodowanym pojawia się przeważnie na skutek zdarzenia nagłego i nieoczekiwanego, gdzie osoba dotychczas zdrowa i samodzielna przestaje być w pełni sprawna. Sytuacja taka może występować na skutek chociażby wypadku komunikacyjnego lub błędu medycznego. Oczywiście nawet pozornie lekki wypadek może wywołać przemijającą niepełnosprawność poszkodowanego, w końcu ze złamaną nogą czy ręką znacznie trudniej jest wyrzucić śmieci czy przygotować obiad. W takich okolicznościach pojawia się pytanie czy za sprawowaną wobec poszkodowanego opiekę (pomoc czy wyrękę) może być przyznane odszkodowanie lub renta.
Sprawa jest prosta w przypadku opieki sprawowanej przez wykwalifikowany personel medyczny, np. pielęgniarkę. W takim przypadku rozliczenie kosztów będzie opierało się na przedstawionym rachunku za usługę.

Co jednak w przypadku gdy poszkodowanego nie stać na zatrudnienie wykwalifikowanego personelu lub gdy opiekę wykonuje osoba bliska, która z oczywistych względów rachunku za usługę nie wystawi? Czy takiej osobie przysługuje roszczenie wobec sprawcy wypadku?
Udzielając odpowiedzi należy zwrócić uwagę, że owszem za opiekę sprawowaną nieodpłatnie przez osoby bliskie wobec poszkodowanego należy się rekompensata od sprawcy zdarzenia. Tyle tylko, że z roszczeniami tymi musi wystąpić poszkodowany. To poszkodowanemu zwracane są ewentualne koszty opieki sprawowanej przez osoby trzecie.

Uchwała siedmiu sędziów Sądu Najwyższego z 22 lipca 2020 r. o sygnaturze akt III CZP 31/19, podjęta po rozstrzygnięciu zagadnienia prawnego przedstawionego przez Rzecznika Finansowego jednoznacznie wskazuje, że "Poszkodowany, który doznał uszkodzenia ciała lub rozstroju zdrowia, może domagać się na podstawie art. 444 § 1 k.c. odszkodowania z tytułu kosztów opieki sprawowanej nad nim nieodpłatnie przez osoby bliskie.”
Sąd Najwyższy stwierdził, że „szkodą w rozważanym przypadku jest już sama konieczność zapewnienia poszkodowanemu opieki; przesłanką warunkującą skuteczność żądania zapłaty tych kosztów nie jest faktyczne ich poniesienie. Nieodpłatność nie oznacza bezpłatności opieki, gdyż ma ona zawsze określoną wartość. Poszkodowany może zatem dochodzić zapłaty kosztów opieki (ustalonych według ceny rynkowych) nawet wtedy, gdy była ona sprawowana nieodpłatnie przez członków rodziny.”

W uchwale mowa jest oczywiście o odszkodowaniu przyznawanym na podstawie art. 444 §1 kodeksu cywilnego. Należy zauważyć jednak, że pokrycia kosztów opieki można domagać się w ramach żądania przyznania poszkodowanemu comiesięcznej renty na podstawie art. 444 §2 kodeksu cywilnego.
Zgodnie z art. 444 § 2 k.c. „jeśli poszkodowany utracił całkowicie lub częściowo zdolność do pracy zarobkowej albo jeżeli zwiększyły się jego potrzeby lub zmniejszyły widoki powodzenia na przyszłość, może on żądać od zobowiązanego do naprawienia szkody odpowiedniej renty”.

Wypadek, w wyniku którego osoby poszkodowane doznają obrażeń ciała w postaci uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia powoduje skutek w postaci konieczności podjęcia działań przez poszkodowanego w celu leczenia, bądź też zminimalizowania lub wyeliminowania doznanego uszczerbku na zdrowiu (np. podjęcie rehabilitacji, zapewnienie niezbędnej opieki świadczonej na rzecz poszkodowanego), które określone są w omawianym przepisie zwiększonymi potrzebami poszkodowanego. Realizacja wszystkich potrzeb powoduje po stronie poszkodowanego konieczność poniesienia kosztów, a zatem szkodę majątkową, którą zobowiązany jest pokryć sprawca szkody, bądź też ubezpieczyciel sprawcy szkody w ramach ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej. Potrzeba poniesienia określonych wydatków występuje w przypadku poważniejszych urazów zdrowotnych zazwyczaj w dłuższym horyzoncie czasowym i w konsekwencji, cotygodniowe czy też comiesięczne występowanie przez poszkodowanego do sprawcy szkody, bądź też jego ubezpieczyciela o ich refundację byłoby nadmierną uciążliwością dla poszkodowanego, który przecież powinien w głównej mierze skupić się na zabiegach leczniczych. Dlatego właśnie ustawodawca uznał, iż w analogicznych sytuacjach (konieczność ponoszenia kosztów w dłuższym okresie czasu), osobom poszkodowanym będzie przysługiwało roszczenie o rentę na zwiększone potrzeby.

Przyznanie renty z tego tytułu nie jest uzależnione od wykazania, że poszkodowany te potrzeby faktycznie zaspokaja i ponosi związane z tym wydatki. Wskazuje na to szerokie wcześniejsze orzecznictwo Sądu Najwyższego: orz. SN z dn. 04.03.1969r., sygn. Akt I PR 28/68, orz. SN z dn. 11.03.1976r., sygn. Akt IV CR 50/76, orz. SN z dn. 1.03.1985r., sygn. Akt I CR 27/85, orz. SN z dn. 30.01.2004r., sygn. Akt I CK 131/2003. Stanowisko takie zostało wyrażone w orzeczeniach SN, m.in. z dnia 1 marca 1985 roku, sygn. Akt I CR 27/85: „Chociażby bezpłatne sprawowanie opieki nad poszkodowaną przez członków jej rodziny nie pozbawia jej roszczenia o rentę odpowiadającą wartości tej opieki”. W uzasadnieniu wyroku z dnia 30 stycznia 2004 roku, sygn. Akt I CK 131/2003, SN stwierdził, że „dla zasądzenia wspomnianej renty nie jest nieodzowne wykazanie, że poszkodowany takie wydatki rzeczywiście ponosi, a jednak udowodnienie konieczności takich wydatków w wyniku doznanego uszkodzenia ciała lub rozstroju zdrowia”. Renta w takim wypadku ma naprawić szkodę polegającą na istnieniu zwiększonych potrzeb, pociągających za sobą zwiększone, stałe wydatki, np. pomoc osoby trzeciej, rehabilitację; trudności w ścisłym ustaleniu szkody nie stanowią negatywnej przesłanki roszczenia (por. m.in. wyrok SN z dn. 25 listopada 1999r., II CKN 476/98 niepubl.).

Niezwykle istotne jest jednocześnie to, że rentę poszkodowany może otrzymywać już w trakcie trwania procesu, poszkodowany nie musi zatem czekać na zakończenie procesu co czasami trwa wiele lat.

Aby uzyskać więcej informacji zachęcamy do kontaktu z Kancelarią telefonicznie, mailowo lub przez skorzystanie z formularza zgłoszeniowego.